Od pewnego czasu chodzą za mną drożdżówki z serem własnej roboty. A że byłby to mój drożdżówkowy debiut, postanowiłam szybko pobiec na bloga do Liski, bo przecież jej ciasta drożdżowe zawsze się udają. I skorzystałam z przepisu. To propozycja na Walentynki dla najmłodszych - no bo trudno mówić o wytwornym deserze w postaci drożdżówki... ale może jak ukochany znajdzie ją w pracy na śniadanie - to się uśmiechnie.
Nie mniej jednak, dla małych stworków to danie idealne! Szczególnie jeżeli można w kuchni po bałaganić z Mamą... Wiecie, że ilość sprzątani w kuchni po gotowaniu z dziećmi jest odwrotnie proporcjonalna do ich wieku...
Wracając do drożdżówek - zrobiłam 12 - bo było szybciej, myślę, że spokojnych 16 zgrabnych bułeczek może z nich wyjść. Nie wystarczyło mi sera na wszystkie i 3 zrobiłam z drzemem truskawkowym - ale to może mieć coś wspólnego z apetytem małego pomocnika. Ciasto przyrządziłam w maszynie, a po oryginalne wykonanie odsyłam do przepisu. Ciasto idealnie się formuje!. A drożdżówki wyszły naprawdę pyszne!
Składniki:
(na 12 sztuk)
- 3/4 szklanki mleka
- 100 g roztopionego masła
- 1 jajko
- 2 żółtka
- 1/2 szklanki cukru
- 1 cukier waniliowy
- skórka otarta z 1 cytryny
- 3 szklanki mąki
- 2 dag świeżych drożdży
Masa serowa:
- 400 g sera na sernik
- 1 jajko
- cukier waniliowy
- 2 łyżki cukru
Lukier:
- 1 łyżka śmietany
- sok z połowy cytryny
- 1/2 szklanki cukru pudru
W tym czasie przygotować masę serową. Jajo ubić do białości, dodać cukier. Gdy cukier będzie już utarty, dodać serek i wszystko zmiksować przez chwilę do uzyskania jednolitej masy.
Wyrośnięte ciasto odpowietrzyć (uderzając mocno w wyrośniętą kulę). Podzielić na 12/16 części (większe drożdżówki łatwiej się formuje, ale są mniej zgrabne). Każdy kawałek rozwałkować na mały kwadrat - ciasto powinno być jak najcieńsze. Wyłożyć serem/dżemem/masą makową/masłem z cynamonem pozostawiając 0,5 cm od brzegu. Zwinąć w rulon, złożyć na pół i przeciąć do połowy (zgodnie z poniższą instrukcją). Przecięte kawałki ciasta wyłożyć na zewnątrz formując serduszko.
Tak przygotowane drożdżówki pozostawić na 1/2 godziny do ponownego wyrośnięcia. Po tym czasie posmarować rozmąconym jajkiem i wstawić do nagrzanego do temp 180 stopni piekarnika. W zależności od wielkości bułeczek - piec 15-20 min do uzyskania barwy złotej.
Gotowe ciastka wyjąć na kratkę i polukrować.
Smacznego.
te małe rączki z drożdżówką.. przesłodkie.
OdpowiedzUsuńz serem - moje ulubione!
OdpowiedzUsuńcudne te drożdżówki :) a zdjęcie pociechy prześliczne, te duże oczęta :)))
OdpowiedzUsuńJa u Ciebie chyba pierwszy raz...:)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcie z maleństwem!!! Jestem zachwycona:)A drożdżówki wyglądają na smaczne. Pozdrawiam serdecznie!
drożdżówki serowe w kształcie serca?
OdpowiedzUsuńgenialne rozwiązanie na walentynki!
świetne.
Pysznych i szczesliwych Walentynek! ;):):)
OdpowiedzUsuńtakie serduszka drozdzowe smakuja pysznie:)
OdpowiedzUsuńchyba powinnam mojego chłopca częściej na postach umieszczać :) Udanych Walentynek dziewczyny! :)
OdpowiedzUsuń