No i się nie udało na tłusty czwartek zrobić pączków... jeszcze może uda mi się na Podkoziołka (to w Poznaniu Ostatki - Śledzik). Jeżeli Wy chcecie je upiec to polecam przepis mojej cioci.
Ale jeszcze myślę karnawałowo zapraszam na eklerki... Bardzo dawno ich nie robiłam więc wyszły nico koślawe, ale co najważniejsze - z karmelową polewą... Były pyszne - choć te najpyszniejsze były w Cukierni Kopciuszek na poznańskim Dębcu - czy ktoś z Was jadł je może... Były tam też takie drożdżówki z jagodami... Więcej niż wyborne! Jak tylko odnajdę ten smak na pewno się z Wami nim podzielę!! Tym czasem zapraszam na klasyczne eklerki.
Składniki:
(ok. 14 eklerki)
- 1 szklanka wody
- 125 g masła
- 1 szklanka mąki
- 3-4 jajka w zależności od wielkości
Na krem:
- 2 szklanki mleka (0.5l)
- 2 łyżeczki mąki pszennej
- 2 łyżeczki mąki krupczatki
- 1 cukier waniliowy
- 2 łyżki cukru pudru
- 100 g masła
Na polewę:
- pół szklanki cukru
- pół szklanki śmietany
Masło zagotować z wodą na wolnym ogniu. Zciągnąć z ognia i dodać powoli mąkę energicznie mieszając. Odstawić do wystudzenia. W tym czasie przygotować budyń.
Odlać pół szklanki mleka, resztę zagotować. Do odlanego mleka dodać cukier i mąkę i dokładnie wymieszać. Gdy mleko będzie się gotować dodać rozrobioną mąkę z mlekiem. Ściągnąć z ognia energicznie mieszając - masa powinna wyjść dość gęsta. Przykryć talerzykiem aby nie pojawił się kożuch i odstawić do wystudzenia.
Do ciasta parzonego dodawać stopniowo jaja i wymieszać (można robotem). Z równo utartego ciasta układać łyżeczką eklerki (powinny być dość szczupłe bo i tak się lekko rozleją). Piec ok. 15-20 minut, na złoty kolor w temp 200 stopni.
Masło na krem utrzeć do białości, a następnie dodawać stopniowo schłodzony budyń. Do czasu nałożenia masę przechowywać w lodówce. Upieczone schłodzone eklerki, przekrawać na pół bardzo ostrym nożem i przekładać kremem.
Cukier skarmelizować na wolnym ogniu. Gdy masa będzie płynna dodawać stopniowo śmietanę. Tak przygotowaną polewą posmarować eklerki.
Smacznego.
takie koślawe i domowe sa najcudniejsze.
OdpowiedzUsuń