Z całą pewnością taki tytuł oznacza, że część z Was nie będzie wiedziała o co chodzi. Szagówki to kopytka, ale zrobione w Poznaniu. Nazwa stąd, że rulon ciasta tnie się na szagę - czyli na skos - jakby ktoś nie wiedział. Przepisów pewnie tyle co domów - a ponieważ ten blog ma być dla dzieci i z dziećmi więc pokażę, że można szagówki zrobić z dwulatkiem. Moje szagówki co prawda w kształcie nie koniecznie są zgodne z nazwą - ale jak już mam się bawić ciastoliną to wolę ciastolinę organiczną, z której jest potem pyszny obiad.
Zalety:
Kluchy się lubi albo nie - ale nie licząc lanych klusek z całą pewnością jest to najszybsza forma domowych klusek. Niewątpliwą zaletą jest smak i fakt, że nawet pracując z dziećmi nie ma aż tak dużo sprzątania po nich.
Składniki:
- 1 kg ziemniaków
- 2 szklanki mąki
- 2 jajka
- sól do smaku
Ziemniaki ugotować do miękkości, ostudzić i udusić na gładką masę. W trakcie tego procesu dodać jajko, żeby było łatwiej. Do masy dodać mąkę i wyrabiać dalej do uzyskania jednolitej masy.
Z ciasta formować wałki o średnicy +- 2 cm. Po uformowaniu lekko spłaszczyć ręką i ciąć - na szagę. Podsypywać mąką często, żeby się nie kleiły.
W garnku zagotować wodę z solą i łyżką masła. Wrzucić szagówki i gotować do ich wypłynięcia na powierzchnie.
Podawać ze smażoną na maśle cebulą, sosem lub bitkami mojej mamy o których opowiem przy okazji.
Smacznego.
i pomyśleć, że jestem szczęściarą, która może jeść i TE szagówki i TE bitki... tyle, że chyba jeszcze nie jadłam ich razem...już wiem co chcę na obiad w niedziele ;p
OdpowiedzUsuńja do szagówek dodaje jeszcze cząbru , który ma specyficzny zapach i smak :)) palce lizać pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że robię szagówki:) Myślałam, że to po prostu kopytka.
OdpowiedzUsuńNo widzisz, jak łatwo można się pomylić
Usuńmożna też jeść na słodko szagówki,rozpuścić troszkę masła na tłuszczyć z cukrem
OdpowiedzUsuńBardzo dobry przepis na szagówki :) POLECAM no i SMACZNEGO życzę:)
OdpowiedzUsuń