I kolejna propozycja pralinkowa - na dobry Nowy Rok. Bo przecież w karnawale królują wypieki drobne. Pralinki orzechowo - czekoladowe od Doroty z Moich wypieków. Te zniknęły najszybciej ze świątecznego talerza. Ale trudno się im oprzeć.
Smakują Nutellą z orzechami - czy może być lepiej...
Ich zrobienie naprawdę nie wymaga żadnej filozofii, a budzi wszechobecny zachwyt. Choć przyznam szczerze, że są dość pracochłonne i zapewne przydałby się mini papilotki do ich przechowywania.
Składniki:
- 100 g wafelków orzechowych - dałam troszkę więcej
- 150 g orzechów laskowych
- 200 g Nutelli
- 200 g czekolady gorzkiej (2 tabliczki)
Orzechy włożyć do rozgrzanego piekarnika na 8-10 minut. Wyjąć, poczekać aż ostygną. Obrać ze skórki - powinna Wam pozostać w rękach i grubo zmielić (blenderem lub wałkiem)
Wafelki rozkruszyć, dodać Nutellę, wszystko razem zagnieść i włożyć do lodówki na około godzinę.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Z masy formować kuleczki wielkości orzecha włoskiego, obtoczyć w rozpuszczonej czekoladzie i pozostawić do ostudzenia. Przechowywać w lodówce.
Uwagi:
- bardzo ważna jest jakoś i konsystencja czekolady, którą zamierzacie użyć. Ja po rozpuszczeniu, zostawiam czekoladę aby lekko przestygła i zgęstniała. A im lepszej czekolady użyjecie - tym będzie pyszniej!
Smacznego!
Ojj, rozpusta...ale to jedne z moich ulubionych smaków. Mogłabym takich zjeść kilka. naście :D
OdpowiedzUsuńUrocze są :) I pewnie słodziudkie :)
OdpowiedzUsuńależ bomba kaloryczna! ale co tam skoro z nutellą :)
OdpowiedzUsuńAguś, wyborne! A jaka satysfakcja, że samemu można zrobić takie cuda. Już dodaję do moich ulubionych "wypieków". Ewa W.
OdpowiedzUsuń