Pyszne ciasto. Choć mi osobiście w ogóle nie kojarzy się z brownie. Bardziej mam wrażenie jakby się jadło czekoladę z orzechami. Pysznie miękką. Gorąco polecam na świąteczny stół, szczególnie jeżeli chcecie zrobić coś poza klasycznym sernikiem i makowcem.
Przepis pochodzi ze Złotej Księgi Czekolady (gorąco polecam jako prezent świąteczny!!) Troszkę zmodyfikowałam, ponieważ moim zdaniem ciasto było za gęste.
Składniki:
(blaszka 20x20)
- 250 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki soli
- 100 g masła
- 200 g ciemnego brązowego cukru (nie miałam - dałam melasę - pół na pół z białym cukrem)
- 1 duże jajko
- olejek waniliowy (lub 1 łyżeczka esencji waniliowej)
- 180 g gorzkiej czekolady
- 100 g grubo siekanych orzechów laskowych
W misce wymieszaj suche składniki oprócz cukru (mąkę, proszek, sól). W garnuszku na wolnym ogniu roztopić masło z cukrem i melasą o dokładnie wymieszać. Odstawić z ognia, odczekać aż masa ostygnie, dodać jajko i wymieszać. Wszystko razem dokładnie wymieszać.
Czekoladę i orzechy grubo posiekać. Na wysmarowaną masłem lub wyłożoną papierem formę wyłożyć połowę ciasta, następnie wrzucić połowę orzechów i czekolady, przykryć pozostałą częścią ciasta i górę przystroić ponownie czekoladą i orzechami.
Piec w temp 180 stopni (termoobieg 160) około 25 minut do suchego patyczka.
Smacznego :)
ale wypasione!
OdpowiedzUsuńjeju, rewelacja!
Wspaniałe to ciasto, aż mi się zachciało orzechów laskowych!
OdpowiedzUsuń