Nawet już nie pamiętam, że kiedyś nie piekłam pierniczków ... Teraz święta dla mnie to właśnie wszystko to - co dzieje się wokół pierniczków. Razem z zaprzyjaźnionymi Mamami robimy co roku pierniczki z całą zgrają dzieciaków i na całe szczęście to klejące wydarzenie jeszcze nie miało miejsca w moim domu. Po pierwszej partii zrobionej w tym roku, jestem przekonana, że mój półtoraroczny synek również będzie brał udział w Pienikobraniu...
Przepis ten jest moim pierwszym przepisem i niezawodnym. Podam Wam jeszcze drugi z robieniem karmelu dla ładniejszego koloru - ale te pierniczki nie mogą nie wyjść :)
Składniki
(na ok. 50 pierniczków - w zależności od grubości jaką wybierzecie)
- 50 dag mąki
- 20 dag cukru (może być puder jeżeli nie chcecie widzieć kryształków)
- 20 dag miodu (pół małego słoiczka)
- 12 dag masła
- 1 jajko
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 łyżki przypraw korzennych (zawsze daje więcej, ale to już rzecz gustu)
- 1 łyżeczka kakao (można pominąć - szczególnie jak dacie dużo przypraw)
Masło rozpuścić na wolnym ogniu z miodem i przyprawami. Mąkę wymieszać z sodą i cukrem, dodać jajko wymieszać, a następnie powoli wlać przestudzoną masę miodowo - maślaną.
Ciasto wyrobić na gładkie, aż będzie odchodziło od ręki. Schłodzić w lodówce na co najmniej pół godziny.
Gotowe ciasto rozwałkować i wykrawać ciasteczka różnych kształtów. Położyć na blaszce wypełnionej papierem do pieczenia. Piec w temp. 180 stopni (160 stopni termoobieg) 5-8 minut w zależności od grubości pierniczków. Ciasteczka powinny być złote.
Pierniczki po upieczeniu chwile są miękkie, a następnie twardnieją. Można je tak przechowywać w puszce przez długi czas. Aby zmiękły należy je pozostawić odkryte około tygodnia w miseczce. Pierniki polukrowane jeszcze szybciej zmiękną.
Uwagi:
- ja zdecydowanie polecam do pieczenia miód gryczany, spadziowy lub wrzosowy. Pierniczki dzięki niemu nabiorą aromatu - choć oczywiście nie wszystkim musi to smakować
- Przyprawa piernikowa - uważajcie na przyprawy piernikowe z dodatkiem cukru - po pierwsze dosłodzą one Wasze pierniki, po drugie przypraw w nich ... mniej :) więc trzeba uzupełnić według własnego uznania. Zazwyczaj dodaję cynamon, imbir, zmiażdżone goździki i gałkę muszkatałową.
wygladaja pysznie i chetnie bym sobie je pochrupala:)
OdpowiedzUsuńpierniczki piekę od roku, a może od dwóch.. mam nadzieję, że i w tym roku zdążę, po powrocie do Domu..
OdpowiedzUsuńuwielbiam domowe piernki.
OdpowiedzUsuńto kwintesencja świąt.
ale smakowicie wyglądają !
OdpowiedzUsuńszybkie, łatwe i przepyszne!! świetny przepis, nie mogą się nie udać! :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie pochwalę, przyklejają się do blachy, są twarde, łamliwe i stały się przyczyną kiepskiego niedzielnego wieczoru :(
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, że masz takie doświadczenia. Obawiam się, że coś musiało pójść nie tak. Proponuję następnym razem użyć papieru do pieczenia - nawet jak nie z moim przepisem :) Ciastka nie lubią blachy!!
OdpowiedzUsuńWłaśnie zakończyłam piec ostatnią partię! I moje będą przyczyną pięknie pachnących Świąt. Świetny przepis - na pewno do powtórzenia za rok.
OdpowiedzUsuńWyszły rewelacyjnie!. Część poszła do czekolady...
OdpowiedzUsuńDziękuje
Z czekoladą najlepsze! Cieszę się, że smakują :)
OdpowiedzUsuńHej, upiekłam ! Są świetne, wszystkim bardzo smakowały! Zamiast gotowej przyprawy korzennej zrobiłam sama mieszanke z przypraw - cynamon, gałka, imbir i odrobina zmielonych goździków! Te przyprawy są cudne :) Zapach jest cudowny!
OdpowiedzUsuńZobaczymy czy będą tak samo jak nam ,smakować jutro w liceum ... mój synek zabiera je na szkolną wigilię :)
Pozdrawiam serdecznie i Świątecznie!
Mam nadzieję, że smakowały :) Ja w tym roku też robiłam własną mieszankę przypraw. Dodałam również kardamon i anyż - ależ pachniało!!
UsuńDo przyprawy warto dodać kardamonu. pięknie pachnie. Ale nie takiego mielonego, a takiego w strączkach roztartego w moździerzu.
OdpowiedzUsuńA czy moge je przygotowac teraz i do swiat beda nadal dobre .
OdpowiedzUsuńBędą, będą :-) U mnie już partia leżakuje. Jeśli chcesz by były miękkie trzeba je pokierować, jeśli chrupiące zamknij w szczelnych pojemniku. Smacznego :-)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńbardzo dziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuńDziś upiekę, tylko wyeliminuje cukier, a mąkę zastąpię pełnoziarnistą :D Zobaczymy jak bd smakować.... :)
OdpowiedzUsuńMusiałem wczoraj na ostatnią chwilę zrobić 25 paczuszek z pierniczkami na wigilię firmową. Przepis bezbłędny :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
Usuń