niedziela, 25 kwietnia 2010

Mufiny czekoladowe z wiśniami


Niby tak dużo piekę, a jak miałam polecić dziś coś go popołudniowej kawy lub na majowy piknik to jakoś nie mogłam znaleźć nic ciekawego. U mnie wiosna to czas tortów urodzinowych więc z całą pewnością już niedługo będzie ich całkiem sporo.
Jeżeli jednak chcecie dzisiejsze popołudnie spędzić na trawce polecam kolejny przepis na mufinki - tym razem czekoladowe z wiśniami. Ja miałam wiśnie z syropu i było dość słodko - myślę, że lepszym pomysłem są mrożone - trochę rozkwaszą słodką babeczkę. Przepis pochodzi z mojej mufinkowej książki kucharskiej.

Składniki:
(na 12 babeczek)

  • 125 g masła
  • pół szklanka jogurtu
  • 2 szklanki mąki
  • 2 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 3 łyżki dobrego kakao
  • 2 jajka
  • 150 g cukru
  • tabliczka gorzkiej czekolady
  • 100 g wiśni (mrożonych lub z kompotu)


Wymieszać w misce wszystkie sypkie składniki: cukier, mąkę, proszek do pieczenia, sodę i kakao. Tłuszcz rozpuścić z czekoladą. Przestudzoną masę czekoladową wlać razem z rozkłóconym jajkiem do składników sypkich i dokładnie wymieszać.
Na końcu dodać odsączone wiśnie.
Piec ok. 20 minut w temp. 190 stopni.

czwartek, 22 kwietnia 2010

Awokado z łososiem


Myślę, że pstrąga, tuńczyka i łososia mogłabym jeść pod każdą postacią. To danie szybkie, lekkie i efektowne. Jedyną jego wadą chyba jest cena - ale no cóż - nic nie jest idealne

Składniki:
(na 2 porcje)
  • 2 dojrzałe owoce awokado
  • 1 kubeczek mały serka śmietankowego - ulubionego
  • 4 łyżeczki chrzanu
  • 50 g łososia wędzonego
  • łyżeczka soku z cytryny
  • 2 szczypty koperku


Awokado umyć, przepołowić i wyjąć pestkę. Serek biały wymieszać z chrzanem i wypełnić chrzanowym serkiem dziurę po pestce. Na serek ułożyć kawałki łososia, pokropić sokiem z cytryny posypać koperkiem.


Uwaga:
- najważniejsza w tej potrawie jest dojrzałość awokado. Owoc musi być miękki, dlatego zazwyczaj po zakupie musi odleżeć dwa, trzy dni w temperaturze pokojowej. Po naciśnięciu skórki owoca musi czuć pod palcami, że jest miękki.



sobota, 17 kwietnia 2010

Tort czekoladowy z truskawkami


Choć wcale nie czuję się mistrzynią tortów, zostałam niedawno poproszona o zrobienie tortu dla pewnego (:o)) trzylatka. Jak łatwo się domyślić tort miał być czekoladowy.
W związku z powyższym przeszukałam internet w poszukiwaniu tortu czekoladowego, który mógłby sprostać oczekiwaniom małego solenizanta i z paru przepisów złożyłam swój - wydaje mi się, że całkiem udanie.
Tak więc poniżej prezentuje przepis na tort czekoladowy z truskawkami.

Składniki:
(tortownica o średnicy 23 cm)

Biszkopot czekoladowy:
  • 7 jajek (osobno białka, osobno żółtka)
  • 1 szklanka drobnego cukru
  • 3/4 szklanki mąki pszennej
  • 1/3 szklanki mąki ziemniaczanej
  • 3 łyżki dobrego kakao
Krem śmietanowy:
  • 250 g śmietany kremówki
  • 100g białej czekolady
  • 2 ŚmietanFix'y (lub żelatyna)
Krem czekoladowy:
  • 100 g mlecznej czekolady
  • 3 łyżki mleka
  • 200 g masła
Dodatkowo:
  • 450 g mrożonych truskawek (z całą pewnością świeże prasowałby bardziej - ale nie było)
Biszkopt

Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową (wyciągnąć je na jakąś godzinę przed planowaną pracą
Białka ubić na sztywną pianę (sztywna oznacza, że można swobodnie postawić w nich łyżkę), następnie stopniowo dodawać cukier. Gdy uzyskamy jednolitą masę, stopniowo do białek dodawać żółtka i dalej ubijać.
Do tak przyrządzonej masy dodać mąkę i kakao, przesiane przez sitko i delikatnie wymieszać. Masę podzielić na 3 części, piec każdą osobno w tortownicy w temp. 190 stopni ok. 10 minut.

Krem śmietanowy:
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, ostudzić.
Kremówkę ubić na sztywno, dodać ŚmietanFix (zgodnie z przepisem na opakowaniu należy najpierw szybko ubić śmietankę, ok. 1 min., a następnie ubijać dalej do uzyskania odpowiedniej konsystencji). Po ubiciu śmietankę ręcznie wymieszać z roztopioną czekoladą.

Krem czekoladowy:
Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej, ostudzić.
Schłodzoną czekoladę wymieszać z miękkim masłem i mlekiem.

Na pierwszy spód biszkopta położyć truskawki, połowę kremu śmietanowego, przykryć drugim blatem i powtórzyć czynność. Na wierzch i boki tortu położyć krem czekoladowy (wygładzając nożem zamoczonym we wrzątku)

Wierzch przyozdobić wedle uznania (z całą pewnością truskawki by się przydały, ale moje rozmrożone nie prezentowały się wystarczająco apetycznie).

Włożyć na co najmniej 12 godzin do lodówki.

czwartek, 15 kwietnia 2010

Pyry z gzikiem


Przepraszam za ciszę, ale myślę, że w ostatnich niewielu miało ochotę na przeglądanie blogów.
Zatem wracam powoli do blogowania :).
Gdy tylko ziemniaki przestaja być już stare i niezdjedliwe przychodzi czas na gzik. A właściwie na pyry z gzikiem – czyli poznańskie ziemniaki z twarożkiem. I każdy Poznaniak ma swój ulubiony typ – z całą pewnością. Ja najbardziej lubię, gdy do twarożka dodam rzodkiewki, młodą cebulę i szczypior. Do tego ziemniaki gotowane w mundurkach i już…
Tak przygotowany gzik niestety nigdy nie zostaje na naszym stole - ale na pewno można go z równą przyjemnością podawać na kanapkach.

Składniki:
(3-4 porcje)

  • 250 g twarogu
  • 1/2 szklanki śmietany 12-18%
  • ok. 7 rzodkiewek
  • 2 młode cebulki
  • 1/2 pęczka szczypiorku
  • sól, pieprz do smaku
  • masło
  • 3/4 kg ziemniaków


Ziemniaki gotować w mundurkach (ze skórką) ok. 20-25 minut.
Twaróg podusić widelcem, dodać śmietanę, wymieszać. Dodać pokrojone w plasterki lub kostkę rzodkiewki i szczypior. Cebulę pokroić kostkę, posypać solą i zostawić na 10 minut, aby zmiękła.
Po tym czasie dodać cebulę do serka, wymieszać, przyprawić solą i pieprzem do smaku (ja lubię dać dość sporo pieprzu - wtedy gzik jest bardziej wyraźny).
Ugotowane ziemniaki odcedzić.
Podawać ziemniaki z serem i z masłem (wtedy potrawa nie jest taka sucha)

Uwagi:
- do serka można dodać również kiełki - szczególnie rzeżuchę lub kiełki rzodkiwki
- twaróg można zamienić na ser potrójnie mielony lub serek homogenizowany - wtedy nie należy dodawać śmietany.

Smacznego.

sobota, 10 kwietnia 2010


Nie zapomnimy...

SMOLEŃSK, 10 kwietnia 2010


piątek, 2 kwietnia 2010

Mazurek migdałowy Neli Rubinstein


Co prawda nie wpadła mi w ręce jeszcze książka kucharska "Kuchnia Neli" autorstwa Neli Rubinstein, ale w poszukiwaniu przepisu na mazurek migdałowy znalazłam chyba 5 przepisów na Mazurek Migdałowy Neli Rubenstein . Więc poczytałam, pozmieniałam i upiekłam.
I powiem szczerze, że mazurek kajmakowy ma konkurencje. Ciasto jest ciastem makaronikowym, polanym karmelem z migdałami... Słoooodkie!! Czy można chcieć więcej od mazurka??

Zalety:
Ciasto jest proste w wykonaniu, szczególnie jeżeli zrobienie karmelu już nie przystwarza Wam kłopotów.

Składniki:
(blaszka 20x20 cm, 9 porcji mazurka)

Ciasto:
  • 4 białka
  • 250 g cukru
  • 300 g zmielonych migdałów (ja wzięlam pół na pół migdały w skórce i płatki migdałowe)
  • 2 krople olejku migdałowego
Polewa:
  • 200 g cukru
  • 100 g płatków migdałowych
  • 3 łyżki ciepłej


Migdały zmielić w blenderze (lub kupić zmielone migdały). Dodać cukier. Wymieszać.
Białka ubić na sztywną pianę i delikatnie wymieszać z migdałami i cukrem.
Piec w temp. 180 stopni przez 35 minut

Cukier skarmielizować w garnku z grubym dnem lub na patelni (wsypać na patelni i podgrzewać na wolnym ogniu do rozpuszczenia). Dodać powoli ciepłą wodę i dalej mieszać. Przy dodaniu wody mogą pojawić się grudki, ale cierpliwie mieszając powinniśmy się ich pozbyć. Na koniec wrzucić płatki migdałowe.
Polewę rozsmarować na ciepłym jeszcze spodzie (WAŻNE !!!). Ciasto musi namoczyć się polewą.

Uwagi:

Karmel dla opornych
Gdyby zrobienie karmelu przysporzyło Wam jednak trochę trudności - dość zbliżony efekt uzyskacie rozpuszczając miód lub golden syrop. Dodajecie wtedy do niego łyżeczkę masła, żeby uzyskać konsystencje polewy.

Smacznego :)

Twoja lista zakupów